Składniki:
- 5 jaj
- szkl cukru
- 3 szkl mąki
- 1 margaryna
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- kakao
- wiśnie lub dżem porzeczkowy - co kto lubi
Z mąki, margaryny, żółtek, 1/4 szkl cukru i proszku do pieczenia zagniatamy ciasto. Dzielimy je na 3 części - większą, średnią i najmniejszą. Do średniej części dodajemy kakao i zagniatamy.
Pianę z białek ubijamy na sztywno z pozostałym cukrem.
Blachę ( moja ma 24cm x 36cm), smarujemy i posypujemy bułką tartą. Największą część ciasta wygniatamy na spód blachy ( można też schłodzić i zetrzeć na tarce na grubych oczkach ) i układamy wiśnie, bądź smarujemy dżemem. Następnie odrywamy kawałeczki ciasta z kakao, rozgniatamy w palcach i układamy na wiśniach. Przykrywamy to ubitą pianą, a na nią układamy kawałeczki najmniejszej części ciasta, która nam pozostała.
Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy 45minut.
Smacznego!
smakowicie bardzo wygląda,a ja dzisiaj bez ciasta,,poszczę przed świętami,żeby smak się wyostrzył:)))
OdpowiedzUsuńdziękuję:) dobrze również smakuje:)) podziwiam silną wolę margo, ja jakoś nie mogę wytrzymać;)
UsuńUwielbiam pleśniak:)
OdpowiedzUsuńJa zamiast dżemu daję powidła śliwkowe. Pycha!!!
Przyznam się, że ze śliwkami nie jadłam, ale chętnie spróbuję:)))
Usuń