Dzisiaj konfitura z gruszek z dodatkiem imbiru i cynamonu......pachnąca i rozgrzewająca.... Będzie fantastyczna w parze z kruchym ciastem, albo jako dodatek do bułeczki drożdżowej. Po prostu pycha!
Składniki:
- 2 kg gruszek
- szkl cukru ( właściwie ilość cukru zależna od tego jak słodkie są gruszki, należy sypać po trochu i próbować czy już :)
- sok z 1 dużej cytryny
- łyżeczka mielonego cynamonu
- pół łyżeczki mielonego imbiru
Gruszki myjemy, obieramy i kroimy w kosteczkę. Umieszczamy je w garnku lub rondlu z grubym dnem, dodajemy sok z cytryny, cukier, cynamon i imbir. Mieszamy drewnianą łyżką i gotujemy na wolnym ogniu do momentu aż owoce będą miękkie i dadzą się tą łyżką rozetrzeć i całość ładnie się zagęści :) Jak ktoś nie ma cierpliwości może sobie pomóc blenderem:)
Gotową konfiturę przekładamy do wyparzonych słoiczków.
Smacznego!
Mmmm... zapachniało gruszką! Takie drożdżowe bułeczki z Twoją konfiturą to musi być prawdziwa rewelacja! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!! Wiesz, że chyba dzisiaj upiekę jakąś drożdżówkę :))
Usuńpychotka!
OdpowiedzUsuńślinka aż leci,super wygląda a ja do tego uwielbiam gruszki!Nigdy nie robiłam gruszek ,ciekawa jestem jak się takie domowe przetwory przechowują...czy nie ciemnieją tak jak np pigwa?
OdpowiedzUsuńwiesz margo, według moich doświadczeń jak dodaję cytrynę to kolor zawsze lepiej się trzyma;))
Usuńmasz zupełną rację:)do truskaweczek też dlatego trzeba dodawać,są dłużej ładniejsze:)ale na te gruszki to mi smaka porządnego zrobiłaś:)))na naleśnicznkach je widzę,hihi,,
OdpowiedzUsuńNo to do roboty kochaniutka:)) u mnie wyrasta drożdżowe......mmm
Usuń