Przepis na sos pochodzi z mojej ulubionej ostatnio książki Jamiego Olivera " Każdy może gotować". Wprowadziłam tylko drobne zmiany.
Z podanych składników wychodzi obiad dla 4-5 osób, ale część sosu można śmiało zamrozić:)
Polecam!
Składniki:
- 2 plastry wędzonego boczku
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 2 łodygi selera naciowego
- 500 g mięsa mielonego wieprzowego lub wołowego
- 2 puszki krojonych pomidorów ( po 400 g - moje były z bazylią)
- sól, pieprz, świeża bazylia
- 100 g parmezanu
- oliwa
* opakowanie makaronu
Boczek drobno kroimy.
Cebulę, czosnek, marchewki i seler obieramy i siekamy.
W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę, wrzucamy boczek i podsmażamy go na złoto. Dorzucamy warzywa i smażymy wszystko kilka minut.
Dodajemy mięso i pomidory. Napełniamy wodą jedną puszkę po pomidorach i dolewamy do rondla.
Doprawiamy solą i pieprzem, doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień, przykrywamy rondel i gotujemy wszystko godzinę. Co jakiś czas mieszamy.
Ser ścieramy na drobnych oczkach.
W między czasie gotujemy makaron według instrukcji na opakowaniu.
Kiedy sos będzie gotowy, zdejmujemy rondel z ognia i dodajemy połowę sera.Doprawiamy jeśli trzeba. Resztę sera zostawiamy do posypania na talerzu.
Dekorujemy listkami bazylii.
Smacznego!
mój ulubiony!:D
OdpowiedzUsuńkocham tą klasykę:)
aż mi ślinka cieknie;)
hehe ja też uwielbiam:)
UsuńPysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńW wersji z boczkiem? Coś dla mojego Taty, on by wyjadł mój boczek, bo wszystko inne brzmi klasycznie i pysznie:)
OdpowiedzUsuńhehe można dodać więcej;))
UsuńAle narobiłaś mi smaka, dawno nie jadłam takiego makaronu:) Wygląda pysznie! Jeszcze wystarczyło, że padło hasło "Jamie Oliver" i kupuję to danie w ciemno:D
OdpowiedzUsuńdzięki! ja bardzo lubię sposób w jaki on gotuje:)
Usuńjestem wielką fanką makaronów:)
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie;))
UsuńZnajoma powiedziała mi ostatnio, że prawdziwe bolognese gotuje się ponad 2 godziny. Ale ja sie zastanawiam po co, skoro bez tego wychodzi równie smaczne. Znam przepis Jamiego i jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńja też tak słyszałam, ale po godzinie było bardzo smaczne więc nie planuję gotować dłużej:) zresztą byliśmy zbyt głodni, żeby dłużej czekać;)
UsuńW takim razie spróbuję tego przepisu, robię nieco inaczej. Nigdy boczku, selera i marchewki nie dodawałam, a brzmi fajnie:-)
OdpowiedzUsuńspróbuj, fajnie smakuje:) to co zostało dzieciaki zjadły na dokładkę, więc następnym razem też ugotuję z tego przepisu:)
UsuńDobry pomysł na obiadek!!!Aż by się chciało już tych pyszności zjeść,,przekonują mnie bardzo dodatki do mięsa:))
OdpowiedzUsuńpolecam , bardzo smaczne!:)
UsuńPrzepysznie wygląda Twoje danie!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńpysznie i klasycznie:)
OdpowiedzUsuńSeler naciowy daje genialny, specyficzny smak, boczek to aromat przechodzący przez cały sos, marchew to słodycz, którą w sosach uwielbiam:) Podoba mi się jak łączysz smaki:) Widzę, że lubisz makarony, zatem polecam bardzo prostu ,a mój ulubiony makaron z gorgonzolą, śmietaną, pieczarkami, białym pieprzem, odrobiną cukru oraz zielonym słodkim winogronem:) Gdzieś tam u siebie głębiej cofając się wstecz mam przepis z tym, że zdjęcie koszmarne, ale polecam gorąco!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź, chętnie poszukam przepisu i spróbuję:) z serem i pieczarkami musi być mega pyszny!!
UsuńZgadnij co dziś robię na obiad..:) Twoje spaghetti --->magia:)
OdpowiedzUsuńsuper!! pokażesz? :)
Usuńmoje ukochane! <3
OdpowiedzUsuńNiby makaron to proste danie, jednak ma w sobie to coś ,że chce się go jeść:)
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka! Z mielonym mi nie po drodze, ale zawsze można go zastąpić sojowym granulatem. :)
OdpowiedzUsuńno jasne, pysznie tak czy inaczej:))
Usuńprzepis Jamiego Olivera to najlepsza rekomendacja :)
OdpowiedzUsuńtylko mnie jest zawsze trudno tak ściśle przepisu się trzymać :) zawsze mnie gdzieś fantazja poniesie , albo jakiegoś składnik zabraknie :):)
a seler naciowy w sosie do spaghetti uwielbiam !
no tak, ja też coś zawsze zmienię, taka już nasza natura;))
Usuń