Nie ma to jak domowy chleb!
Pachnie w całym domu i aż miło usiąść do śniadania. Wystarczy posmarować masłem, czy położyć kawałek sera...pycha:)
Tym razem chleb pomidorowy, dzięki koncentratowi zyskał piękny pomarańczowy kolor i fajny smak!
Składniki:
- 375g mąki pszennej
- 30g drożdży
- łyżeczka cukru
- 250ml mleka ( ciepłego)
- 75 g masła stopionego
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego ( Pudliszki)
- 3 kawałki suszonych pomidorów( odsączonych z oliwy i posiekanych)
- jajko do smarowania przed pieczeniem
Mąkę wsypujemy do miski, robimy wgłębienie i kruszymy drożdże. Posypujemy je cukrem i polewamy częścią mleka. Przykrywamy i odstawiamy na kilka minut.
Następnie dodajemy pozostałe mleko, sól, masło i mieszamy łyżką. Dodajemy koncentrat, posiekane pomidory i wyrabiamy ciasto. Może nieco kleić się do rąk, ale tak ma być:)
Wyrobione ciasto odstawiamy na ok. 40 minut w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Następnie zagniatamy chwilę i przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
Przykrywamy i ponownie odstawiamy, żeby podrosło na 30 minut.
Przed pieczeniem smarujemy rozmąconym jajkiem.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 30 minut.
Studzimy na kratce.
Smacznego!
Wydaje się byc baaardzo mięciutki i delikatny. Ciekawy pomysł z pomidorami. :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję, taki właśnie jest:)
Usuńz bazyliowym masełkiem....mmmm pycha:)
OdpowiedzUsuńo tak, bardzo pasuje takie masło!:)
UsuńKolor przecudowny:) Aż miło rozpocząć z takim pieczywem dzień:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, rzeczywiście kolor bardzo zachęca i smakuje bardzo fajnie:)
Usuńwow!!wspaniale się udał!!!pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńsuper ma kolor, a pewnie i smak!:)
OdpowiedzUsuńdzięki, smakuje super i wyszedł taki delikatny i miękki:)
UsuńMuszę koniecznie taki zrobić!
OdpowiedzUsuńU mnie była bułka wrocławska, u Ciebie jest aromatyczny chlebek:) Pieczywkoooo, mniam!
OdpowiedzUsuńnie ma to jak domowe wypieki:)
UsuńTo prawda z tym zpachem, jak w domu unosi się to chyba każdy ma ochotę zasiąść do stołu jak najszybciej. Poza tym mi kojarzy się z takim ciepłem, dzieciństwem i w ogóle z samymi przyjemnymi rzeczami:-) Chlebek Twój jest piękny i taki apetyczany:-) Wyobrażam sobie jak smakował...:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńPrzyjemnie jest wchodzić do domu i czuć zapach chleba, albo ciasta, od razu cieplej na duszy:)
ale fajny chlebuś:) rzeczywiście ma piękny kolor! zgrałyśmy się idealnie, bo ja wczoraj również upiekłam chlebek, ależ pachniało w całym domu:) znowu poczułam sie jak mała dziewczynka..
OdpowiedzUsuńo widzisz:) domowe pieczywo najlepsze!
UsuńAle kolor! Już sobie wyobrażam, jak on musiał obłędnie pachnieć...Ja bym go zjadła razem z domowej roboty twarogiem, który nie tak dawno robiłaś. Pyszota!
OdpowiedzUsuńJak chlebek , to już "wpadam " do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJak chlebek , to już "wpadam " do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńJak chlebek , to już "wpadam " do Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPomidory to coś, czego u mnie nigdy nie może zabraknąć, dlatego chlebek pomidorowy muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńja też lubię pomidory, a chlebek polecam:)
UsuńOjej jak on łądnie wygląda, a smakuje pewnie jeszcze lepiej:)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny,szczególnie z oryginalnymi włoskimi pomidorami.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńdziękuję, pozdrawiam również!
Usuńpomidorowy chlebek? wow, super! :) wczoraj próbowałam dżemu pomidorowego, czas upiec taki chlebek!
OdpowiedzUsuńale ciekawy przepis! fajnie wygląda w tych kolorach :)
OdpowiedzUsuńNie znałam takiego chleba, bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńHejka, fajnie, że masz czas na robienie tylu fajnych rzeczy. Opowiedziałam o Twoim chlebie mojej klientce. Też spodobał jej się pomysł, więc spiszę go dla niej na kartkę jak obiecałam:)
OdpowiedzUsuńU mnie czas to i może jeszcze jakoś dałoby się wyskrobać, gorzej ze zjedzeniem tego, jak się tak mało w domu przebywa. Chyba, że będę gotować dla rodziny dalszej i sąsiadów heheh. U mnie garnek zupy starcza na tydzień przy takim trybie życia, eh...
Dziękuję Kasiu, ja codziennie gotuję bo jest nas piątka w domu:) Dzieci rosną jak na drożdżach więc i apetyt dopisuje! A jeśli chodzi o gotowanie dla dalszej rodziny, to świetnie sprawdzą się np. domowe ciasteczka albo konfitury jako upominki z okazji Świąt czy urodzin:)
UsuńDawno, dawno nie piekłam żadnego ciasta, muszę też kiedyś wypróbować tego chlebka, tak przez Was zachwalanego:)
OdpowiedzUsuń