Na dzisiejszy obiad ugotowałam zupę szczawiową w wersji szybkiej, czyli na kiełbasie. Jeśli nie mamy zbyt dużo czasu jest to bardzo smaczna odmiana, bo zupa gotuje się dużo krócej niż tradycyjnie na kostkach i mięsie :) A szczaw można wykorzystać gotowy ze słoiczka lub świeży, wcześniej przebrany i sparzony.
Składniki ( orientacyjnie na garnek 3 l):
- ok 1 kg ziemniaków pokrojonych w kostkę
- 2 duże marchewki
- kawałeczek selera
- 1 pietruszka
- kawałek kiełbasy pokrojonej w grubsze plastry
- 2 łyżki szczawiu ze słoiczka ( lub kilka liści świeżych, sparzonych)
- śmietana
- sól, pieprz
- 5 jajek
Jajka gotujemy na twardo.
Do garnka wrzucamy pokrojone w kostkę ziemniaki, marchewkę, pietruszkę i seler, zalewamy wodą i gotujemy aż będą prawie miękkie. Następnie dodajemy kiełbasę i jeszcze podgotowujemy, a potem dorzucamy szczaw. Gotujemy jeszcze przez kilka minut, doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy 3 jajka pokrojone w kosteczkę, a 2 zostawiamy do dekoracji zupy na talerzach. Zabielamy śmietaną.
Smacznego!
a ty wiesz, że ja nigdy nie robiłam zupki szczawiowej?!:O wiem, wiem obciach;) wygląda tak jak barszczyk biały, ciekawie jak smakuje. Twoja wersja baaaaardzo do mnie przemawia:D
OdpowiedzUsuńJa też nie często ją gotowałam, bo dziewczynki wcześniej nie chciały jeść "jakichś tam liści" hehe. A teraz się przekonały, bo okazało się, że zupka wychodzi jednak bardzo smaczna:)
Usuńnarobiłaś mi ochoty;) mam nadzieję, że moi panowie zechcą zjeść jakieś tam liście i będzie im smakowało:D
Usuńjak dobrze zaczarujesz to na pewno zjedzą:)))
UsuńA ja Ci powiem,ze to moja trauma z dzieciństwa,,hihi,,o mamo!!jak ja nie chciałam tego nigdy jeść!hihihi
OdpowiedzUsuńw takim razie stawiajmy czoła uprzedzeniom! ;) moje to krupnik:)) ale postaram się przekonać do niego:)
Usuń