szybki deser z malinami

Korzystamy jeszcze ze słońca i tego co mamy w ogródku i o co dba moja Teściowa :)
Dzięki jej pracy i ręki do roślin mamy świeże warzywa i owoce!
Nazbierałam dzisiaj trochę malin i ku radości dzieci powstał szybki deser:)

Składniki ( na 5 szklaneczek):
- 1 duży kubek jogurtu naturalnego
- 2 szklanki malin
- herbatniki lub biszkopty
- 1 - 2 łyżki miodu

Jogurt miksujemy z połową malin i miodem.
Na dno szklanek kruszymy ciasteczka, zalewamy zmiksowanym jogurtem.
Wierzch obkładamy resztą malin.

Smacznego!

drożdżowe ciasto cynamonowe ( do odrywania)

Bardzo smaczne, puszyste  i pachnące cynamonem ciasto, do odrywania po kawałeczku, świetne do mleka czy herbaty. Łatwo się zagniata i nie sprawia problemów  :)
Przepis znalazłam na stronie www.domowe-wypieki.pl, skusiły mnie bardzo apetyczne zdjęcia :)

Składniki:
- 20 g świeżych drożdży
- 150 ml mleka
- 50 g cukru
- 400 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 jajka
- 50 g masła

*na nadzienie: 70 g masła stopionego ( ja użyłam 50g), 100g cukru brązowego, 2 łyżeczki cynamonu
*dodatkowo trochę masła i cukru z cynamonem do posmarowania ciasta przed pieczeniem

Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku z łyżką cukru i kilkoma łyżkami mąki. Przykrywamy i odstawiamy na 10 minut.
Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy cukier, jajka, sól, stopione masło i wyrośnięty zaczyn. Wyrabiamy ciasto, aż będzie elastyczne. Odstawiamy do podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto wyjmujemy na blat obsypany mąką, zagniatamy je i wałkujemy na prostokąt 30cm x 60cm.
Smarujemy je masłem i posypujemy cukrem wymieszanym z cynamonem.
Ciasto kroimy na 6 pasków (wzdłuż krótszego boku) i układamy je jeden na drugim. Następnie znowu kroimy je na 6 kawałków i układamy bokiem w keksówce ( długość 25 cm) wysmarowanej masłem.

Przykrywamy foremkę i odstawiamy ciasto do podrośnięcia, aż  wypełni formę ( u mnie stało ok.30 minut).
Ciasto smarujemy masłem, obsypujemy cukrem i cynamonem i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 35 minut.
Po upieczeniu pozostawiamy ciasto w formie na 30 minut.

Smacznego!

mini ciasta śmietanowe z owocami

Bardzo smaczne mini ciasta, szybie w przygotowaniu,  no i można do nich wykorzystać dowolne owoce.
Skorzystałam z przepisu ze strony kuchniaaleex.blogspot.com i jestem bardzo zadowolona z efektu:)
Ja dodałam wiśnie i wyszło pysznie!

Składniki:
- 200 g mąki
- 200 g śmietany ( użyłam 18%)
- 150 g cukru
- 2 jajka
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
 * owoce, cukier puder do posypania

Jajka ucieramy dokładnie  z cukrem na puszystą masę, następnie dodajemy śmietanę i mieszamy delikatnie trzepaczką, żeby składniki się połączyły.
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i solą, dodajemy do masy i mieszamy na najniższych obrotach miksera.
Formę do mini keksów smarujemy masłem i wypełniamy przygotowanym ciastem, na wierzchu układamy owoce.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 30 minut. Najlepiej sprawdzić patyczkiem, czy już się upiekło.
Wystudzone mini ciasta posypujemy cukrem pudrem:)

Smacznego!

domowy ser

Na taki domowy ser miałam ochotę od dawna.
Widziałam, że wiele z Was przygotowuje go samodzielnie i też w końcu wzięłam się do roboty :)
Skorzystałam z przepisu ze strony Kotlet.tv i nie zawiodłam się!
Smaczny, delikatny, polecam na kanapki z dodatkiem miodu lub dżemu:)

Składniki:
- 1l mleka 3,2 % ( lub prawdziwego od krowy jeśli macie taką możliwość)
- 1 l mleka zsiadłego ( można przygotować samodzielnie lub kupić gotowe)

*miska, sitko, ściereczka

Mleko zwykłe przelewamy do garnka i podgrzewamy, ale nie za mocno( nie gotujemy).
Dodajemy mleko zsiadłe i przez dwie lub trzy godziny trzymamy na małym ogniu, od czasu do czasu lekko mieszając.
Ser oddzieli się od serwatki.
Po tym czasie na miskę kładziemy sitko, wykładamy je czystą ściereczką i przelewamy zawartość garnka.
Zakręcamy ściereczkę i odciskamy dobrze płyn. Następnie przykładamy czymś ciężkim i zostawiamy na kilka godzin, albo na noc.
Potem pozostaje już tylko przyjemność spróbowania naszego sera :)

Smacznego!

kompot z mirabelek na zimę :)

Był już dżem, musi być i kompot:)
Pyszny, słoneczny, zamknięty w słoiczkach na zimę.
Prosty w przygotowaniu, no i nie trzeba wyjmować pestek ;)

Składniki:
- mirabelki (ilość dowolna)
- cukier ( po 6 łyżek na słoik)
- wyparzone lub wypieczone większe słoiki
- przegotowana ciepła woda

Mirabelki myjemy, zostawiamy na sicie, żeby je odsączyć.
Czyste słoiki napełniamy śliwkami do 2/3 wysokości i zasypujemy cukrem. Dopełniamy wodą , ale nie do końca. Zostawiamy 2-3 cm od szyjki.
Zakręcamy i pasteryzujemy 25 minut.

Gotowe!

dżem z mirabelek

No i doczekałam się!
Mirabelki w końcu zaczęły dojrzewać i mogłam zrobić pierwszą partię dżemu:)
Codziennie maszerowałam pod drzewko i sprawdzałam "czy już" ;)
Dawniej mirabelki były bardzo popularne, pamiętam jak zajadaliśmy się nimi w dzieciństwie. Lubię ich smak i kojarzą mi się z wakacjami u Babci:)

Składniki:
- 2 kg mirabelek ( po wypestkowaniu)
- 1 kg cukru ( lub więcej , to zależy od Waszego uznania, czy wolicie bardziej kwaskowaty czy słodszy dżem)

Śliwki myjemy i wyjmujemy z nich pestki.
Wkładamy je do rondla lub garnka z grubszym dnem, zasypujemy cukrem i odstawiamy na 2 godziny.
Po tym czasie zagotowujemy je. Zmniejszamy płomień i gotujemy powoli do momentu aż owoce będą szkliste i całość się zagęści. Ja zawsze wylewam trochę dżemu na talerzyk i sprawdzam jak szybko krzepnie.
W związku z tym, że moja najmłodsza córka nie lubi jak coś "siedzi" w dżemie, na koniec całość zmiksowałam.
Dżem nakładamy do wyparzonych lub wypieczonych w piekarniku słoiczków, zakręcamy i stawiamy do góry dnem.
Jeśli dla pewności wolicie dżem  pasteryzować, to polecam te informacje . Ja pierwszy raz pasteryzowałam w piekarniku i jestem bardzo zadowolona:)

Smacznego!

ciastka ze snickersami

Dzisiaj miałam ochotę na coś słodkiego. Zwykle w takich sytuacjach piekę muffinki lub ciastka owsiane, ale nie tym razem:)
Chciałam czegoś na prawdę słodkiego i dlatego upiekłam ciasteczka z batonikami ;)

Składniki na dwie blaszki ciastek:
- 200 g miękkiego masła
- 200 g cukru
- 2 jajka
- 6 łyżek mleka
- 450 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 duże batony snickers

Masło ucieramy z cukrem, dodajemy kolejno jajka, mleko.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i dodajemy do utartej masy.
Całość dokładnie mieszamy.
Batoniki kroimy w kawałeczki.
Z ciasta formujemy kulki, do środka wciskamy kawałki batoników, lekko spłaszczamy i układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 20 minut.

Najlepsze lekko ciepłe ze szklanką mleka :))

Smacznego!

rolada ze śmietaną i dżemem z czarnej porzeczki

Bardzo lubię roladę śmietanową!
Tym razem miałam ochotę dodać do niej również trochę dżemu z czarnej porzeczki, który zrobiłam kilka dni temu:) Co tu dużo pisać...po prostu pycha!
Polecam gorąco, ciasto jest miękkie, a słodycz śmietany przełamana jest lekko kwaskowatym dżemem:))

Składniki na biszkopt:
- 6 jajek
- 6 łyżek cukru
- 7 łyżek mąki
- 3 łyżki wody ( zimnej, przegotowanej)
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kakao gorzkiego

* ok.350 ml śmietany 30% + 1 fix do śmietany + 1/2 szkl cukru pudru
* dżem z czarnej porzeczki

Oddzielamy białka od żółtek.
Żółtka ubijamy z cukrem na puszystą masę, następnie dodajemy wodę, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao -  miksujemy.
Białka ubijamy na sztywno i dodajemy do masy. Mieszamy delikatnie łyżką.
Ciasto wylewamy na dużą blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 20 minut.
Przygotowujemy wilgotną ściereczkę i upieczony biszkopt przekładamy na nią papierem do góry.
Zdejmujemy go delikatnie, a ciasto zwijamy w roladę, razem ze ściereczką.
Studzimy.
Śmietanę ubijamy na sztywno z fiksem i cukrem.

Wystudzony biszkopt rozwijamy delikatnie, smarujemy warstwą dżemu, a następnie wykładamy śmietanę.
Delikatnie zwijamy.
Pakujemy w folię aluminiową i chowamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Smacznego!

TAG i 10 faktów o mnie ;)

Dzięki CHARLOTTE  za zaproszenie do zabawy!

Z 20 faktów pozwolę sobie podać 10, dotyczących mojej strony kulinarnej, a na te bardziej osobiste przyjdzie jeszcze czas ;)

1. Przepisy i gotowanie interesują mnie od dawna. Jako mała dziewczynka siedziałam z kartką koło Babci i spisywałam składniki zupy i co kolejno powinno znaleźć się w garnku :)

2. Uwielbiam książki kucharskie! Mogłabym je czytać i oglądać zdjęcia apetycznych potraw na okrągło! W miarę możliwości powiększam swoją kolekcję:)

3. Jestem uzależniona od kupowania kubków i filiżanek. Chociaż w szafkach nie ma już na nie miejsca, to kiedy zobaczę coś fajnego w sklepie czy na straganie , po prostu "muszę" to mieć. Jak wspaniale smakuje wtedy kawa czy herbata:))

4. Kocham piec ciasta. Jak w domu czuję zapach ciasta, to poprawia mi się nastrój:)

5. Co roku robię domowe dżemy i soki. Oczywiście wszystko z myślą o moich córkach, żeby jesienią i zimą nie zabrakło nam smaków lata. Mój ulubiony dżem to ten z czarnej porzeczki! A moje córki uwielbiają truskawkowy:)

6. Piję dużo kawy. Nie wyobrażam sobie bez niej dnia! Najlepsza to ta z fusami ;))

7. W kuchni używam wielu przypraw. Lubię aromatyczne dania. Uwielbiam majeranek, kolendrę i bazylię, ale nie tylko. A gdybym mogła, to do każdego ciasta sypałabym cynamon:)

8. Mam ulubiony garnek i rondel i najczęściej w nich gotuję, ale marzą mi się profesjonalne garnki, takie jak z programów kulinarnych. Póki co nie osiągalne cenowo:)

9. Jesienią i zimą ciasta i bułeczki drożdżowe są u mnie na porządku dziennym:) Wykorzystuję do nich dżemy zrobione latem! Pycha!

10. Lubię mojego bloga i Wasze komentarze! Codziennie czytam też Wasze przepisy i oglądam cudowne zdjęcia, które dodajecie, to mnie również inspiruje. Pozdrawiam Was gorąco!

dżem z czarnej porzeczki

Domowy dżem to coś co jesienią i zimą poprawia mi humor:)
Przypomina smaki lata , jest słodki i pyszny!
Nie kosztuje wiele pracy, a będzie pod ręką kiedy przyjdzie nam ochota na coś słodkiego.

Składniki:
- 1 kg czarnej porzeczki
- 70 - 80 dag cukru

* wyparzone słoiczki

Porzeczki myjemy, odsączamy i zasypujemy cukrem w garnku z grubym dnem.
Można odstawić na jakiś czas, ale ja od razu stawiam garnek na niewielki  ogień.
Gotujemy mieszając, aż cukier się rozpuści,  porzeczki puszczą sok i nasz dżem nieco zgęstnieje.
Ja wylewam trochę dżemu na talerzyk i sprawdzam konsystencję.  Jak szybko krzepnie to znaczy, że jest gotowy.
Po przelaniu dżemu do słoików, dokładnie je zakręcamy i stawiamy do góry dnem.

Smacznego!