poniedziałek, 4 lutego 2013

kotleciki mielone z serem

Kiedy nie ma czasu na wymyślny obiad najlepiej zrobić nieśmiertelne mielone :) Ale żeby nie były takie nudne, możemy do nich dodać choćby po kawałku żółtego sera i już mamy coś ciekawszego. Do tego podpieczone ziemniaczki, korniszony i smaczny obiad gotowy :)

Składniki:
- 500 g mięsa mielonego wieprzowego ( u mnie  z szynki)
- 1 jajko
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 4 łyżki bułki tartej (zmieszanej z wodą)
- sól, pieprz
- kilka kawałków żółtego sera
- bułka tarta do panierowania

* ziemniaki pieczone:
- kilka ziemniaków
- oliwa
- przyprawa do ziemniaków
- tymianek

Mięso wkładamy do miski, dodajemy jajko, mąkę, bułkę tartą, doprawiamy solą i pieprzem, a następnie dokładnie wyrabiamy. Dzielimy na porcje/kotlety i przygotowujemy tyle kawałków sera ile mamy porcji.
Każdą porcję mięsa spłaszczamy, kładziemy ser i formujemy kotleciki.
Panierujemy w bułce tartej i  kładziemy na dobrze rozgrzany olej.
Smażymy na złoto z każdej strony, a pod koniec przykrywamy patelnię i jeszcze kilka minut trzymamy na małym ogniu, żeby mieć pewność, że kotleciki usmażyły się w środku.

Ziemniaki kroimy w większą kostkę i podgotowujemy kilka minut. Następnie odlewamy i przekładamy do naczynia żaroodpornego, posypujemy przyprawą do ziemniaków i tymiankiem, polewamy oliwą, wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i pieczemy aż się zarumienią .

Smacznego!

22 komentarze:

  1. a nawet bardzo smaczny obiadek:D mmmm

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne. I kuszące. Niestety nie dla mojego "cholesterolowego" męża:-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to dla męża pulpeciki z kaszą gryczaną proponuję http://zapachykuchni.blogspot.com/2013/01/klopsiki-z-kasza-gryczana.html , wszystko co zawiera dużo błonnika pomaga pozbyć się cholesterolu z organizmu :)

      Usuń
    2. A tak, to prawda. Skorzystam na pewno!:-)

      Usuń
  3. jak smacznie nadziane! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Patrzę na to zdjęcie w szablonie i widzę... niesamowitą osobę w pięknej, typowo domowej kuchni! :) Tak się ciepło robi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, to miło, że tak to odbierasz:)
      właśnie o taką "ciepłą" kuchnię mi chodzi i właściwie o takie życie rodzinne:)
      pozdrawiam!

      Usuń
  5. Fajny pomysł z tym serkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też bardzo lubię kotlety z serem. Często robię też mielone z pieczarkami kukurydzą- polecam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, takich z kukurydzą jeszcze nie jadłam, muszę spróbować!:)

      Usuń
  7. pyszne:) też czasem je nadziewam dla urozmaicenia:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja robię tradycyjne mielone, ale pora je chyba 'podrasować' :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz, czasami przydaje się jakaś odmiana:) moje dzieci wtedy chętniej jedzą;)

      Usuń
  9. Fajna alternatywa mielonych:-) Na pewno mojej młodej by smakowały.
    Fakt, Twoje zdjęcie w kuchni - bardzo ciepłe:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł. Smaczna odmian klasycznego mielonego:)

    OdpowiedzUsuń
  11. mniam mniam! to musiało być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ale smakowicie wyglądają ! :]Z chęcią będe tu zaglądć częściej. Oczywiscie obserwuje. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, zapraszam częściej i oczywiście rewanżuję się tym samym:)

      Usuń
  13. Zapachy dobiegające z kuchni skuszą chyba każdego :) Dobrze, że w dzisiejszych czasach istnieje możliwość dzielenia się przepisami w wirtualnym świecie,a dzięki Tobie Karmel, spróbuję czegoś nowego, bo przyznam, że w takiej odsłonie jeszcze kotletów nie robiłam. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję:) też uważam, że super jest korzystać wspólnie z przepisów, próbować nowych smaków i nie musieć w kółko gotować tego samego:) pozdrawiam!

      Usuń