W oczekiwaniu na Święta przyjemnie będzie podjadać takie ciasteczka :) Pachnące, smaczne, wprowadzające w dobry nastrój.....W szkole, w pracy, gdzie tylko chcecie możecie mieć przy sobie kilka takich słodkości i zjeść bez wyrzutów sumienia:) W końcu idą Święta!
Składniki:
- 2 i 1/2 szkl mąki
- 2/3 szkl cukru
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1/2 szkl musli
- garść suszonych śliwek, posiekanych drobno
- 1 jajko
- 180 g masła
Składniki suche mieszamy w misce, dodajemy śliwki, jajko i stopione masło, wyrabiamy ciasto. Formujemy kulki, spłaszczamy lekko i układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 17 minut.
Smacznego!
U mnie podjadanie byłoby tylko jedne! Wszystkie bym zjadła od razu:)
OdpowiedzUsuńhaha no dobra, może być i tak:)
Usuńmmm ta przyprawa dodaje im charakteru, pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńha! choć raz nie robię się głodna patrząc na Twoje słodkości - bo mam obok szarlotkę!:D smakowite ciacha :)
OdpowiedzUsuńhehe zabezpieczyłaś się szarlotką;) też pysznie!
UsuńPyszne maleństwa. Kurde smaka robisz na te słodkości, a ja obiecałam sobie, że do świątecznych wypieków nic słodkiego nie ruszam. :)
OdpowiedzUsuńno coś Ty, nie katuj się, zrób ciasteczka:)))
Usuńkapitalne, zdrowe ciasteczka pachnące piernikiem:) mmmmmmmmmmmmmmmmm
OdpowiedzUsuńtak:) dzięki!
UsuńOOOOOO MOJA MAMA ROBIŁA IDENTYCZNEEEE!!!! Ja jestem weganką i niestety nie używam masła, ale smak dzieciństwa został w głowie. Nigdy nie zaglądałam na tego bloga, ale to zmienię ;) Zapraszam do siebie, u mnie trochę inny klimat, ale może zaciekawi... :)
OdpowiedzUsuńchętnie zajrzę do ciebie:) pozdrawiam!
Usuń