Golonkę z piwem robiłam już nie raz. Jednak zawsze polewałam ją nim podczas pieczenia, a tym razem się w piwie również gotowała. Wyszła miękka i aromatyczna, a dodatkowo podpieczona zyskała piękną skórkę :)
Składniki:
- 2 małe golonki
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- pół pora
- 3 listki laurowe
- kilkanaście ziarenek pieprzu
- sól
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- miód
- duża puszka piwa
Golonki układamy w garnku i zalewamy wodą. Dokładamy warzywa i przyprawy, zagotowujemy.
Następnie zmniejszamy płomień i dolewamy połowę piwa. Gotujemy 1,5 -2 godziny na wolnym ogniu.
Potem golonki przekładamy do naczynia żaroodpornego, nacinamy skórkę i polewamy miodem ( ilość na tzw. oko, według uznania) i wywarem, w którym się gotowały.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i zapiekamy, aż skórka będzie brązowa i przypieczona ( 30-40 minut). Podczas pieczenia co jakiś czas podlewamy golonki pozostałym piwem lub sosem, który utworzył się na dnie naczynia.
Smacznego!
idealny obiad dla mężczyzn:)
OdpowiedzUsuńNie lubię golonki, ale męskie grono mojej rodziny byłoby zachwycone - jeszcze piwo jako dodatek to już dla nich niebo:)
OdpowiedzUsuńchyba wszyscy panowie lubią golonkę:))
Usuńja tam golonkę lubię! z piwem, no ba
OdpowiedzUsuńhehe piwo to podstawa;)
Usuńa ja nie zjadłabym za skarby świata golonki :/, choć mój mąż mówi, że to tak smaczne mięsko, że szok! :))))))))))
OdpowiedzUsuńdla mojego męża też bardzo smakuje:)
Usuńw zeszły weekend piekłam golonki:D też nas naszło;)
OdpowiedzUsuńsposób przyrządzania mamy prawie identyczny:D mniammmm
bardzo rzadko je jadam, choć nie wiem dlaczego
OdpowiedzUsuńw domu nie przygotowywałam nigdy!
ale lubię bardzo, czasem w knajpie albo u kogoś mam szczęście kosztować
muszę pomyśleć, dzięki za Twój przepis :)
w takim razie czekam na Twoją golonkę, na pewno super wyjdzie jak ugotujesz:)
Usuńod dłuższego czasu chodzą mi po głowie takie goloneczki.... mniam mniam
OdpowiedzUsuńo, to jest coś, co baaaardzo lubi mój tata! :D
OdpowiedzUsuńOj,,nie wiem kiedy jadłam golonkę,a mięsko ma pyszne przecież:)
OdpowiedzUsuńDobrze że jest u Ciebie przepis!!
hehe no zapraszam po przepis , zapraszam;))
UsuńMuszę zrobić taką golonkę! Dzięki za przepis:)
OdpowiedzUsuńo kurcze kurcze, a właściwie golonka, nigdy nie jadłam! kiedyś się odważę, a przynajmniej mam nadzieję, ze się odważę :D
OdpowiedzUsuńdo odważnych świat należy ;)) pozdrawiam!
UsuńBardzo lubię golonkę, szczególnie jak mięsko samo się rozpływa :) Pycha!
OdpowiedzUsuńpolecam, jak się ją gotuje 2 godziny i podpiecze to jest bardzo mięciutka:))
UsuńRobie golonke :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będzie smakować:)
UsuńWidze ze wiekszosc komentarzy od " kobitek".:-)
OdpowiedzUsuńJa zrobilem wedlug przepisu ( + troszke mojej inwencji ) i wyszla super.Zapraszam na golonke z piwem ( corona ) do slonecznej Arizony.
piotrekaz@yahoo.com
to świetnie, że smakowała!
Usuńsłoneczna Arizona- jak to pięknie brzmi w porównaniu z naszą pogodą;)
pozdrawiam!
dziękuję za komentarz, chętnie wypróbuję inne sposoby na przyrządzanie golonki:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzy może ktoś napisać konkretny komentarz czy powyższy przepis jest dobry i jak mu wyszło?
OdpowiedzUsuńWłaśnie robie z piwem po raz pierwszy ale już ładnie pachnie 👍
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby smakowało 😁
Usuń