poniedziałek, 10 czerwca 2013
drożdżowe z truskawkami
Dookoła truskawki w ciastach, deserach i koktajlach:)) Truskawkowy zawrót głowy!
Więc i u mnie pysznie truskawkowo :))
Ciasto drożdżowe z przepisu z tej strony .Polecam!
Składniki na dużą blachę:
- 700 g mąki
- 100 g cukru
- 4 jajka
- 50 g drożdży świeżych
- 260 ml mleka
* truskawki
* kruszonka - 4 łyżki masła+ 5 łyżek cukru pudru+ 7 łyżek mąki ( siekamy nożem, a potem pocieramy w dłoniach, żeby utworzyły się kuleczki)
* masło do posmarowania blaszki
* troszkę oleju do posmarowania ciasta
Drożdże rozpuszczamy z częścią cukru i ciepłego mleka, odstawiamy.
Do miski wsypujemy mąkę, jajka, cukier, dolewamy mleko i dodajemy drożdże. Zagniatamy ciasto. (Będzie trochę lepkie, ale nie należy dodawać mąki, bo ciasto potem nie będzie takie puszyste.) Smarujemy odrobiną oleju, wkładamy do miski.
Odstawiamy na ok. 1 godz. do podwojenia objętości.
Po tym czasie przekładamy ciasto do blachy, układamy na wierzchu owoce, lekko je dociskając i ponownie odstawiamy do podrośnięcia ( ok. 40 min.).
Następnie posypujemy kruszonką i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 40 minut. (Najlepiej sprawdzić patyczkiem i ewentualnie jeszcze podpiec.)
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja ostatnio od rana do wieczora jem truskawki, no ale mamy sezon, więc trzeba korzystać. Twój przepis sobie zapisuję i na pewno zrobię to pyszne ciasto, dzięki :)
OdpowiedzUsuńmasz rację, trzeba korzystać, bo zimą będziemy tęsknić do tych smaków:) ciasto polecam!
Usuńdrożdżowe to dla mnie ciasto numer 1. uwielbiam! też myślałam by zrobić z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej zawsze kusi zapach podczas pieczenia!;)
UsuńPycha! na drożdżowe to ja się zawsze do mamy wpraszam, taki leń jestem:)
OdpowiedzUsuńa tam zaraz leń, powszechnie wiadomo, że najlepsze ciasta pieką mamy;))
UsuńTak zapach drożdżowego to zapach najpiękniejszy w domu;-) Cudnie Ci wyszło:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję! tak pachnie, że tylko zrobić herbatkę, wziąć książkę i kawał ciacha na talerz;))
UsuńPyszności!!!!! Nie pozostaje nic innego jak poturlać się do sklepu po truskawki. Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!! u mnie dzisiaj spacer do sklepu był w deszczu:)
UsuńPiszę się na nie!;)
OdpowiedzUsuńzapraszam:))
Usuńwspaniale się udało!!już marzę o takiej drożdżówce!!
OdpowiedzUsuńto zapraszam:))
Usuńpoproszę kawałek :) albo dwa !!
OdpowiedzUsuńhehe częstuj się! :))
Usuńale pychota! czytasz w moich myślach, też dzisiaj miałam zamiar piec coś z truskawkami:D
OdpowiedzUsuńpychotka!
OdpowiedzUsuńPyszna klasyka :)
OdpowiedzUsuńTakie ciacho to rozkosz dla podniebienia:)
OdpowiedzUsuńOch, mogę kawałek, mogę:D Lecę już po szklankę mleka:D
OdpowiedzUsuńśmiało, śmiało, mleko też mam;)))
Usuńpyszne ciacho:) w sam raz do porannej kawki:)
OdpowiedzUsuńTruskawki górą! Wróciłam z Grecji, a tu truskawki z prawej i lewej oblegają półki :) Dziś kupiłam całą kobiałkę i przebieram nogami z radochy w kuchni :)
OdpowiedzUsuńDrożdżowe uwielbiam, choć nie mam do niego ręki.- Pisałam już o tym chyba kilka razy :( Mogłabym się wprosić do Ciebie na kawałeczek?
jasne!! wpadaj:)) ja dzisiaj sok z truskawek zrobiłam, pyyycha!
UsuńJaaa, jeszcze sok? Kompotu z truskawek nie piłam chyba z 10 lat! :)
Usuńno to kochana biegiem do gotowania;))
UsuńJak ja lubię te truskawkowe szaleństwa :)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na takie ciasto :)
OdpowiedzUsuń