Coś do przegryzienia, czyli kolejna wersja ciasteczek maślanych, które zawsze świetnie smakują! Można je piec z różnymi dodatkami i w różnych kształtach i na pewno wszystkie znajdą amatorów ;)
Dzisiejszy przepis pochodzi ze strony piekarnik.blox.pl , z tym że ja nie używałam foremek, tylko robiłam kulki z ciasta i lekko spłaszczałam, a przed pieczeniem ciasteczka posypałam brązowym cukrem. Pycha!
Składniki:
- 200g masła
- 1 szkl cukru
- 1 jajko
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 2 i 1/2 szkl mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki soku pomarańczowego
Masło ucieramy z cukrem i jajkiem, następnie dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia, cukier waniliowy i sok i wszystko miksujemy. Cisto chłodzimy w lodówce przez 1 godzinę. Następnie odrywamy kawałeczki ciasta, robimy kulki i spłaszczamy. Układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia zachowując odstęp, żeby ciasteczka się nie zlepiły w czasie pieczenia. (Można je posypać brązowym cukrem). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 10-12 minut.
Smacznego!
uwielbiam takie ciasteczka, schrupałabym ich każdą ilość:D
OdpowiedzUsuńja również:)) i nigdy mi się te ciasteczka nie nudzą! ;)
Usuń