herbatniki motylki

Stałam się szczęśliwą posiadaczką książki Nigelli Lawson i czytam i czytam i mam ochotę upiec wszystko po kolei :) Lubię sposób w jaki wszystko opisuje i to, że nawet jak się nam coś w kuchni nie uda to nie ma tragedii. Tym razem skorzystałam z przepisu na ciasteczka, takie w rodzaju herbatników i wykorzystałam do nich foremki motyle:)
Z podanego przepisu wyszły mi 3 blachy ciasteczek! Można je śmiało ozdobić lukrem i podarować komuś w prezencie:)

Składniki:
- 175 g miękkiego masła
- 200 g drobnego cukru
- 2 jajka
- 400 g mąki pszennej ( można dodać nieco więcej jeśli ciasto będzie zbyt lepkie, ale nie za dużo bo ciastka wyjdą zbyt twarde)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy jajka i dalej mieszamy. W osobnej misce mieszamy mąkę, proszek i sól, po czym przesypujemy do masy jajecznej.
Zagniatamy ciasto. Dzielimy na dwie części, zawijamy w folię i chowamy do lodówki na godzinę.
Po tym czasie ciasto wałkujemy na blacie oprószonym mąką ( na grubość mniej więcej 0,5cm). Wycinamy ciasteczka i układamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika na 14 minut (mają się lekko zezłocić).

Smacznego!