poniedziałek, 2 grudnia 2013

pierniczki, pierniczki....;)





U mnie też zaczęło się pieczenie pierniczków , czyli można powiedzieć, że fabryka ruszyła :)

Rąk do pracy nie brakowało, a robota szła pełną parą!
Wykorzystałam sprawdzony przepis z zeszłego roku , który znajdziecie tutaj .
Dzieci nie mogły się już doczekać  kiedy zagniotę ciasto,  a foremki do wycinania pierniczków aż gotowały się w dłoniach ;))
Najlepszy moment to oczywiście degustacja i dekorowanie!
Na szczęście pierniczków wyszło dużo i udało mi się część schować, żebyśmy mogli zawiesić je na choince.

A Wy jaką choinkę będziecie mieli? Sztuczną czy prawdziwą?

Pozdrawiam gorąco!

37 komentarzy:

  1. moje które upiekłam w końcu listopada już zjedzone :), będą kolejne, będę lukrowała cukrem naturalnym, bo doszłam do wniosku, że te kupne ozdoby to sama chemia, a i drogie strasznie :), ale dla dzieci to radość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, to prawda drogie są te ozdoby, ale dzieciom aż oczy się świeciły , a młodszej po prostu łatwiej było te pierniczki dekorować, bo pisaczki w sam raz do rączki pasowały:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja w tym roku jeszcze nie piekłam pierniczków:(
    a choinka sztuczna bo nie lubię igieł sprzątać:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jednego roku mieliśmy prawdziwą i tak pięknie pachniało, a igieł bardzo mało zgubiła:) teraz też zastanawiam się czy nie poczekać i kupić znowu taką..
      zobaczymy;)

      Usuń
  4. ja zrobię choinkę piernikową przekładaną lukrem :) a choinke choinke bede miala sztuczna, bo maly kotek bedzie pewnie skakal na bombki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piernikowa choinka będzie ładnie wyglądała na stole! no i smacznie;)

      Usuń
  5. Pięknie i misternie wykonane dekoracje na tych pierniczkach :) Ale kształt pierniczków też zachęca do ich dekorowania. W moim domu będzie choinka sztuczna, ale żeby choć trochę pachniało lasem zawsze mamy gałązki świerkowe w wazonie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, dekoracje to w większości zasługa moich córek:)

      Usuń
  6. takie wspólne pieczenie to świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale ładne:) też będziemy piec!
    a choinka.. tylko żywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że pokażecie swoje cudeńka:)

      Usuń
  8. tak, to już taka tradycja i dzieci czekają na ten moment:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najfajniejsze jest to, że masz takich kreatywnych pomocników:) Pięknie, kolorowo i zapewne pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ładnie wyglądają :) I pewnie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. dziękuję:) pyszne, szczególnie maczane w kakao;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne :)
    Ja w ogóle nie piekę ciasteczek nie mówiąc już o dekorowaniu :) Te są przeurocze :))

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie choinka będzie żywa :) Przepis na pierniczki mam swój, stosuję od go co prawda od dwóch lat, ale już uznałam to za małą tradycję (razem z rozdawaniem ich najbliższym i przyjaciołom) :) Chętnie wypróbuję twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my też kupimy żywą, w doniczce to zostanie na dłużej:)

      Usuń
  14. Widzę, że u Ciebie już święta:)
    Ja jeszcze troszkę poczekam z pierniczkami:)
    Smacznego:)
    Pozdrawiam, Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja już zjadłam dwie partie swoich pierniczków! Twoje tez by długo u mnie nie poleżały:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale śliczne, ja jeszcze się nie zabrałam i już się martwię, że w tym roku nie zdążę. Ale bez pierniczków to nie święta ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jednak trzeba mieć ten zmysł artystyczny w pieczeniu :). Pięknie wyszły te pierniczki :).

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie są,,,,aż bym porwała jednego,bo u mnie w tym roku pierniczków nie będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. pierwsza klasa :-) my na weekendzie będziemy piec i dekorować :D aaaaa co :D

    OdpowiedzUsuń
  20. My chyba zostaniemy w tym roku niestety przy sztucznej choince :(

    OdpowiedzUsuń
  21. U nas choinka będzie prawdziwa...będzie lasem pachniało w domu
    a na choince i u nas pierniki zawisną :)

    OdpowiedzUsuń