niedziela, 23 listopada 2014

ptysie z bitą śmietaną


Zwykle w niedzielę piekę ciasto, jednak dzisiaj postanowiłam spróbować swoich sił i pierwszy raz przygotowałam ptysie!
Muszę przyznać, że jestem z siebie dumna, bo wyszły bardzo smaczne :)
Skorzystałam z przepisu na ciasto ptysiowe z niezawodnej strony mojewypieki.com i jak dla mnie to był strzał w dziesiątkę :)
Ptysie nie są może zbyt kształtne, ale myślę, że pomimo braku rękawa cukierniczego i tak dałam radę.
Polecam serdecznie:)

Składniki:
- 250 ml wody
- 125 g masła lub margaryny do pieczenia
- 1 szkl mąki pszennej
- 4 jajka

W rondelku gotujemy wodę z masłem. Na gotującą się wodę wsypujemy mąkę i energicznie mieszamy, żeby się nie przypaliło. Ciasto jest dobre, kiedy zrobi się szkliste i odchodzi od ścianek rondelka.
Nie trzymamy go zbyt długo na ogniu, żeby nie odparować za dużo wody.
Ciasto studzimy, następnie miksujemy dokładnie z jajkami na gładką masę.
Przekładamy ją do rękawa cukierniczego ( końcówka z gwiazdką) lub tak jak ja do woreczka foliowego :) i na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskamy okrągłe porcje ciasta.
Zostawiamy spore odstępy, gdyż ciasto dosyć mocno rośnie.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 20-30 minut.
Po wystudzeniu kroimy i nadziewamy :)

Nadzienie:
- 400 ml śmietany 30%
- cukier puder
* ilość śmietany zależy od tego jak dużo będziecie jej nakładać na ptysie, mnie wystarczyło 400 ml, a cukru dajemy według własnej woli, w zależności czy ma być mniej czy bardziej słodko

Dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec dodając cukier puder.

Gotowe ptysie posypujemy cukrem pudrem :)

Smacznego!

26 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie domowe ptysie z bitą śmietaną :)
    Wyglądają pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Od jakiegos juz czasu mysle by zrobic ciasto ptysiowe, Twoje wyszly b ladne, skorzystam tez z tego przepisu. Pozdrowienia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale bym zjadła takie cudo! Powrót do dzieciństwa mi zaserwowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyszły idealne! :) chętnie bym takiego zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj ale cudne ptysie :-) normalnie aż bym zjadła :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne ptysie. Uwielbiam. Narobiłaś mi smaka na nie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pod wielkim wrażeniem:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzą mi się takie pyszne domowe ptysie!

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję Dziewczyny za miłe słowa!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciacha idealne, ustawiam się w kolejce po jedną porcję...albo dwie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wyglądają lepiej niż z najlepszej cukierni:) pycha!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojjj kusisz :) A chciałam przejść na dietę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mniam, mniam, dałabym się skusić na choć 2 sztuki :)
    pozdrawiam i życzę pomyślnego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam ptysie!!! Pięknie Ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń