Jeśli nie macie ochoty na zwykłego mielonego na obiad, to polecam takiego z salami i serem :)
Przygotowanie tych kotlecików nie zajmie wam dużo czasu, a rodzina na pewno doceni taką odmianę.
Składniki:
- 500 g mięsa mielonego wieprzowego
- 1 kajzerka namoczona i odciśnięta
- sól, pieprz
- 1 duża marchewka starta lub zmiksowana w blenderze
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- bułka tarta
- ser żółty w plasterkach lub pokrojony w słupki
- olej
Do mięsa dodajemy jajko, bułkę, mąkę ziemniaczaną, startą marchewkę, doprawiamy i dokładnie mieszamy. Mięso dzielimy na 8-10 części, każdą spłaszczamy, układamy na niej plasterek salami, następnie ser i zwijamy formując kotlety.
Panierujemy w bułce tartej i smażymy na dobrze rozgrzanej patelni na złoto z każdej strony.
Żeby mieć pewność, że kotleciki są dobrze usmażone w środku, można je przełożyć do naczynia żaroodpornego i podpiec w piekarniku.
Smacznego!
Z taką wersją mielonego jeszcze się do tej pory nie spotkałam. Ciekawe urozmaicenie :)
OdpowiedzUsuńpolecam, bardzo smaczne:)
Usuńmiałam zagadkę, bo zawsze patrzę najpierw na zdjęcie, a potem czytam:)
OdpowiedzUsuńnie poznałam mielonego, tak się sprytnie zawinął:)
hehe no jaki spryciarz;))
Usuńświetnie wygląda!:) a smakuje pewnie jeszcze lepiej i zawsze to fajne urozmaicenie:)
OdpowiedzUsuńdzięki! fajnie smakuje , polecam:)
Usuńtrzeba spróbować!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł ;d
OdpowiedzUsuńuwielbiam kulinarne wymyślanki,dlatego i ten pomysł bardzo mi się podoba!!muszę kiedyś na imprezkę naszykować:))
OdpowiedzUsuńkoniecznie, fajne są po przekrojeniu:)
Usuńjak byłam dzieckiem to na salami mówiłam kiełbasa serowa:D a właściwie sełowa bo nie wymawiałam r ;)
OdpowiedzUsuńhehe , nieźle:)
Usuńsuper pomysł:D
OdpowiedzUsuńfajny zakrętas w środku:)
OdpowiedzUsuńJuż ta marchewka zapewne odmieniła mielone, nie mówiąc o środeczku;-)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) rzeczywiście nawet z samą marchewką są super:)
UsuńJa za salami nie przepadam ale nie widzę problemu aby zamienić ją np. na szyneczkę :) Całość naprawdę super się prezentuje i bardzo mi odpowiada. Niby taki mały dodatek a taka wielka zmiana:)
OdpowiedzUsuńtak, można zamienić na inną wędlinę i pokombinować według własnego gustu:)
Usuńświetny pomysł na mielone :)
OdpowiedzUsuńlubię mięsne zawijaski :) Twoje prezentują się bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńLubie mielone, te klasyczne i te podrasowane. Z pewnością mi zasmakuje:)
OdpowiedzUsuńNie tylko mielone mi wpadły w oko:)
miło mi, że Ci się u mnie podoba:) pozdrawiam!
Usuń