Jeśli zostanie kilka sztuk z obiadu, to chętnie podjadamy je również na zimno :)
Składniki:
- jeden podwójny filet z kurczaka
- ok. 150g startego żółtego sera
- 2 łyżki majonezu
- 2 jajka
- posiekana natka pietruszki
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki vegety
- sól, pieprz
* olej do smażenia
Filet z kurczaka kroimy w kosteczkę, dodajemy ser, jajka, majonez, mąkę ziemniaczaną, pietruszkę, doprawiamy i dokładnie wszystko mieszamy.
Na rozgrzany olej kładziemy łyżką porcje mięsa, lekko spłaszczamy i smażymy kotleciki na złoty kolor.
Smacznego!
ale fajny pomysł:) uwielbiamy klasyczne kotleciki, ale takie z pewnością zrobiłby u nas furorę:D ,mniam
OdpowiedzUsuńmyślę, że rodzinka byłaby zadowolona:)
UsuńTa wersja bardzo do mnie przemawia:)pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńRobię podobne kotleciki.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te kotleciki!
OdpowiedzUsuńcoś dla moich dzieciaków!
OdpowiedzUsuńmoje też bardzo lubią:)
UsuńUwielbiam takie proste kotleciki :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie spróbuję. Nie mam nadziei, ale nie ustanę w próbach:-) Pomysł super!
OdpowiedzUsuńpolecam :)) pozdrawiam!
Usuńpysznie, prosto i szybko, czyli to, co lubię:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie cuda z kurczaczka!
OdpowiedzUsuń