Prosto i smacznie, a przy tym nie drogo :)
Składniki:
- włoszczyzna
- 5 ziemniaków
- 2 kostki rosołowe
- cebula
- listek laurowy
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- 150 g boczku wędzonego
- sól, pieprz,
- 1 łyżeczka majeranku
* na zacierki: 200 g mąki + 2 jajka i szczypta soli
Włoszczyznę obieramy, myjemy i kroimy, zalewamy 3 litrami wody i gotujemy. Dodajemy kostki rosołowe i przyprawy. Po mniej więcej 20 minutach dorzucamy pokrojone w kosteczkę ziemniaki.
W między czasie z mąki, soli i jajek zagniatamy twarde ciasto. Odrywamy małe kawałeczki i formujemy w palcach kluseczki. Układamy je na wysypanej mąką desce, żeby się nie posklejały.
Cebulkę i boczek podsmażamy.
Kiedy ziemniaki będą już prawie miękkie dodajemy do zupy zacierki i gotujemy jeszcze 10-15 minut.
Dodajemy boczek z cebulką, doprawiamy jeśli jeszcze trzeba, dorzucamy majeranek i gotowe!
Smacznego!
o kurka! smak dzieciństwa:) nie jadłam ze sto lat:P
OdpowiedzUsuńI ja nie jadłam jej całe wieki! :)
OdpowiedzUsuńhehe no ja też parę lat nie jadłam, aż mnie naszło dzisiaj:))
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie wspominki z lat dzieciecych :D najprostsze dania - najlepsze!
OdpowiedzUsuńbardzo, ale to bardzo lubię takie zupy
OdpowiedzUsuńjak mrozy wrócą, to zrobię na rozgrzewkę :)
OdpowiedzUsuńMusiała być pyszna ;)
OdpowiedzUsuńbyła, była ;)
Usuńna taką porę to super pomysł :)
OdpowiedzUsuńfajnie rozgrzewa, no i ten zapach boczku:)
Usuńpierwsze widzę taką zupkę:) pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńw takim razie musisz spróbować:))
UsuńJak ja tęsknię za takimi zupami...Mój mąż niestety uważa zupę za przystawkę i zawsze po odłożeniu łyżki czeka jeszcze na mięcho...dlatego zup nie robię często, aby nie stać dzień w dzień przy dwóch daniach...Pojadłabym, pojadła!
OdpowiedzUsuńno u nas sama zupka to też mało :)
UsuńNigdy nie jadłam z boczkiem.. Musi być przepyszna :) Teraz na pewno przy robieniu zacierkowej dodam boczku:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie:) ma taki fajny smak!
Usuń