Korzystam ze słoiczków, a co mi tam! Nie mogę tak czekać nie wiadomo na co, skoro ochota jest ogromna na coś słodkiego i to już! :) A jeśli już i szybko, to muffinki właśnie....
Składniki:
- 2 szkl mąki
- 1/2 szkl cukru
- 2 łyżki cukru z wanilią
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jajka
- szkl mleka
- 80 g masła stopionego i wystudzonego
* wiśnie ze słoiczka
* cukier puder do posypania po upieczeniu
Wszystkie składniki umieszczamy w naczyniu i mieszamy łyżką.
Do foremek muffinkowych nakładamy po łyżce ciasta, następnie układamy wiśnie i przykrywamy jeszcze ciastem.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok. 20-25 minut.
Smacznego!
Pyszności, ja bym pewnie jeszcze czkekoladę dorzuciłam żeby kalorii za mało nie było. :)))
OdpowiedzUsuńhaha no tak myślałam, że czegoś mi tu brakuje:))
Usuńuwielbiam muffinki! pysznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOj, na pewno są przepyszne :) Wyglądają na takie mięciutkie, że aż chciałoby się sięgnąć po jedną.
OdpowiedzUsuńdokładnie takie są:))
Usuńdo tego herbatka z cytrynką i miodkiem mmmmmniami! :) jak zawsze cudowny przepis!
OdpowiedzUsuńa dziękuję bardzo:) polecam!
Usuńa mój muffinkowy szał ciągle nie mija :)
OdpowiedzUsuńpysznie nadziane! :))
OdpowiedzUsuńmatko jakie genialne nadzienie!
OdpowiedzUsuńwiśnie..
mmmmm
rozpływam się:)
mmm takie muffinki... niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny ! miło, że się Wam podoba:))
OdpowiedzUsuńale pyszne!:) ja chce taką jedną:)
OdpowiedzUsuń